Miłość to takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, ze nie ma litości. To tak jakby budować dom i palić wszytko wokół. Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy jak do 40letniej kobiety wciąż mówisz 'moja Maleńka' i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć. Wtedy, kiedy nie zaśniesz - zanim nie dotkniesz jej brzucha. Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a Ty marzysz żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić.
/eeiiuzalezniasz
|