|
tak mam cięty język, sarkazm to moje drugie imię, zawsze trafiam w ten czuły punkt, choć ktoś myśli, że nie mam z nim szans. nie chodzi mi nawet o usposobienie i nastawienie do życia, chodzi o to, jak to jest patrzeć moimi oczami. niektórych zżarła by ciekawość, a niektórzy mają mnie daleko w dupie. czy się tym przejmuję ? mam obok siebie tych, na których mi zależy, choć nie wszystkich. jednak nadal nie mogę zrozumieć, dlaczego zawsze wybieram źle. kulą w płot. miłości. / nieswiadomosc
|