I choć w głębi serca wiedziałam, że masz rację, tak bardzo nie chciałam tego przyznać. Bolało mnie to, że przestałam mieć dla Ciebie czas, że z każdym dniem znikało moje zainteresowanie Twoimi sprawami. Żyłam miłością, miłością do Niego, zupełnie zapominając, ile dla mnie zrobiłeś i w jak dużym stopniu przyczyniłeś się do tego związku. Zupełnie wyleciało mi z głowy kim dla mnie jesteś i jak ważne miejsce zamujmesz w moim życiu. Dziękuję Ci za wszystko, przyjacielu. / lavli.et
|