Z jednej strony to mi odpowiada,bo nie ranisz mnie swoją obojętnością. Już do tego przywykłam. Nie rozmawiamy, nie spotykamy się. Dobrze, tylko nie przypomnij sobie o mnie kiedy poczujesz pustkę i brak zrozumienia. Już nie jestem tą samą osobą. Nie czekam na Ciebie. Ruszyłam do przodu a Ciebie zostawiłam za zamkniętymi drzwiami przeszłości,do których nie posiadam klucza. / nomatter
|