Na lekcji polskiego , pani powiedziała jedno zdanie "Dla miłości nie ma definicji" . To usłyszałam i krzyknęłam głośno : -Haa ! Mówiłam , że takie cośś nie istnieje! ;d- zaczełam się beztrosko śmiać , a nauczycielka nie wiedziała co powiedzieć . / ♥meszmato
|