I znów kłótnia,ostra wymiana słów,zdani.Oboje wkurwieni drzemy mordy jak pojebani,Ty trzaskasz drzwiami i krzyczysz żebym dała już Ci spokój,bo to jak zwykle tylko moja winna..Mam dość i krzyczę ze łzami w oczach - Pieprz się!! ,Twoje oczy nagle złagodniały i powiedziałeś - Tylko z Tobą,kochanie!! Po czym podszedłeś i przytuliłeś mnie tak czule jak jeszcze nigdy do dotąd...
|