I wtedy nic się nie liczyło. Ani to jak wyglądają, ani to kim są, ani to ile alkoholu buszuje w ich głowach, ani to jakie mają podejście do życia. Bezinteresownie ją przytulał, a ona czuła się najlepiej na świecie. Mężczyźnie można wyczytać z oczy, jaki naprawdę jest. Jego spojrzenie ociekało miłością, wrażliwością i ciepłem. Był jaki był i tylko jako jedyny mógł jej dać to na co czekała.
|