ile jeszcze minie dni byś przestał wytykać palcem
ile jeszcze spłynie krwi byś nie widział sensu w walce
ile jeszcze będziesz trwał, często w błędnych przekonaniach
ile jeszcze będziesz prał, brudy co nie są do wyprania
ile jeszcze będziesz wzbraniał się przed szczęściem które widzisz
ile jeszcze będziesz ganiał za tym z czego zwykle szydzisz
ile jeszcze w tobie mocy byś obudził w sobie wiarę
ile bezsennych nocy które traktujesz jak kare
i czy znajdziesz w sobie parę żeby odmienić swój los
ile jeszcze w oczach blasku i kiedy powiesz dość
ile jeszcze będzie zwycięstw, ile jeszcze twych upadków
i czy myślisz czasem skrycie by zejść pierwszy z życia statku
ile jeszcze z diabłem paktów i przekreślonych przyjaźni
ile jeszcze chowasz zła w zakamarkach wyobraźni
ile jeszcze w tobie dobra czy nadzieja gdzieś się tli
nim odkupisz własne winy ile jeszcze minie dni
|