-a jutro jeden miły pan zaprosi mnie do białego pomieszczenia. posadzi mnie na krześle. pokaże mi różnej wielkości wiertła oraz wiertełka. zobaczę też różne igły. te malutkie i te całkiem duże. później zacznie wbijać mi owe igły, chociaż dobrze wie, że mam aichmofobię. niestety to nie wszystko, następne są wiertła. nawet nie chcę myśleć co będzie potem... -ej, młoda to ty na jakieś tortury chodzisz ? -tortury ? nie, no coś ty. ja jedynie mam wizytę u 'miłego' pana dentysty. : / / schowalimimisia / rozmowa
|