(...) Zawsze jednak przychodzi taki moment, kiedy kończy się to, co wydawało się nieskończone. Bo naprawdę wieczne były tylko marzenia o wyswobodzeniu się z jakichkolwiek granic. Każda ulica ma swój kres i każda noc kończy się porankiem. A każda wędrówka przez upojone muzyką miasto prędzej lub później prowadzi do ciszy. / B.Pawlikowska
|