podobałam mu się przez półtora roku, pocałował mnie w walentynki, gdy się zeszliśmy, obiecał, że przy mnie będzie, nazywał mnie słoneczkiem, mówił, że kocha, myślał o przyszłości, wierzył w nasze szczęście, wyjechał, wszystko zmieniło się po jego powrocie, odszedł po dwóch miesiącach. / tonatyle
|