'wiem, że pragniesz mojej zguby. moje oczy są dla ciebie niczym blask przerażającego światła. nie chcesz patrzeć na moją twarz, która daję ci niewyobrażalną dawkę narkotyku. czujesz się śmiertelnie żałośnie w mojej obecności. jedyne twoje marzenie w momencie dotknięcia mojej zimnej dłoni jest czarna drewniana trumna, w której już nie musisz tolerować mojego widoku. będę leżeć bezwładnie przyodziana w najlepszą sukienkę, którą wybrali moi krewni, z delikatnym makijażem i ułożoną fryzurą. poobgryzane paznokcie zakryją satynowymi rękawiczkami. przygotowana do rytuału pogrzebowego czekam na jedno twoje spojrzenie, jednak ty odchodzisz z dziwnym poczuciem winy. pragnąłeś tego, prawda?'
|