|
A teraz patrz jak wymykam Ci się z rąk, jak przelewam przez palce. Twoje ostre słowa płyną mi w żyłach i rozpierdalają wnętrze. Moja cisza jeszcze nigdy nie była tak głośna, tak wszystko mówiąca. Milczę, bo jestem mniej Twoja, bo ciągle się rozmijamy w słowach. Widzisz? Prawie mnie nie ma, a Ty nie możesz nic zrobić. Tylko patrzysz, ale ja wiem ile się pod tym kryję, ile chcesz mi powiedzieć, ale duma Ci nie pozwala. Zachowałeś w sobie najważniejsze myśli, straciłeś mnie. Mogliśmy tak dużo, a nie zrobiliśmy nic./esperer
|