A on już nigdy nie miał się dowiedzieć jak wiele dla niej znaczył. Jak bardzo za nim tęskniła i jak wieczorami potrafiła płakać, obwiniając siebie o wszystko, co nie miało się wydarzyć. Nie miał się dowiedzieć jak uwielbiała zasypiać ze słuchawkami w uszach, słuchając ulubionej piosenki. Jak nienawidziła chamstwa, fałszywej uprzejmości i arogancji. Nie miał się dowiedzieć jak bardzo nienawidziła, gdy ktoś przekonywał ją do swoich racji. Jak bardzo kochała zwierzęta, kakao, czytanie książek i zachody słońca. Jak nienawidziła oceniania ludzi po wyglądzie, bo wiedziała jak bardzo to boli.
|