Zastanawialiście się kiedyś ile osób zraniliście? Ile słów padło z waszych ust niepotrzebnie i skrzywdziło tych, którzy was kochali? Ile bólu sprawia obojętność? Ile chęci odebrało odepchnięcie? Zastanawialiście się kiedyś jakimi jesteście ludźmi? Dlaczego pytam? Bo coraz częściej odnosze wrażenie, że każdy ma w dupie wszystko i wszystkich. Jeśli się naprawdę kogoś kocha, nie pragnie się go zranić. Widocznie, każdy ma inną teorię..
|