Poszłam się przejść, zatrcona w muzyce patrzyłam przed siebie. Nagle przez przyciemnione okulary ujrzałam Ciebie- wracałeś z treningu ze swoim kolegą. Czułam twój wzrok na sobie, postanowiłam wejść w uliczkę, która była skrótem prowadzącym do mojego domu- nie chciałam Cię mijać. Gdy zobaczyłeś, że tam wchodzę coś powiedziałeś szybko swojemu koledze i pobiegłeś za mną. Nagle poczułam na swoich biodrach twój lekki dotyk, odwróciłeś mnie do siebie wyjąłeś słuchawki z moich uszu i szepnąłeś " przepraszam mała, nie skrzywdzę Cię więcej" później czule pocałowałeś mnie w usta i pobiegłeś do kolegi.
|