Pamiętam jakby to było wczoraj.. Wtedy zaczęła tak na prawdę rodzić się bezinteresowna, oddana Miłość.. Dwa serca bijące jednym rytmem i jedna dusza w dwóch ciałach... 31 lipiec nawet termometr pokazuje tyle samo stopni co wtedy. Pamiętam Ciebie miałeś wtedy krótkie dzinsowe spodenki i czerwono-białą koszulę w kratę, na początku było ciepło, potem coraz zimniej a my siedzieliśmy pod skocznią.. Bałam się pierwszego spotkania... Przytuliłeś mnie wtedy i powiedziałeś że nie ma się czego bać.. Dziś znów tam byliśmy, minęło 9 miesięcy.. 9 miesięcy, w ciągu których tak wiele sie pozmieniało.
Przeżyłam z Tobą najpiękniejsze chwile mojego życia. Dziękuje Ci za każdy dzień, za każdy pocałunek, za każdą rozmowe, za to że byłeś...że jesteś. Kocham Cię:* / pindelka.
|