Głupcy i mędrcy, wszyscy wiedzą, że pewnego dnia umrą. To wiedza twarda jak żelazo, lecz żeby móc dalej żyć, wszyscy udają, że o niej zapomnieli. Ludzie boją się śmierci i grzebią myśli o niej, tak jak grzebią swoich bliźnich. 'Na pogrzebach – pisze Bossuet z pewnego rodzaju brutalnością – słychać tylko słowa zdziwienia tym, że dany śmiertelnik umarł'.
|