Skąd pochodzimy? Z bardzo daleka. Przede mną były rzeki spermy i krwi, góry trupów i ten przedziwny zbiorowy sen tkwiący w ludzkich głowach, w inskrypcjach na nagrobkach lub na marmurze, w książkach, a od niedawna też w maszynach – sen, który nazywamy przeszłością. I strumienie, pustynie, oceany zapomnienia.
|