Dlaczego zaczynamy to wszystko od początku? Odszedłeś, a teraz jak gdyby nigdy nic, zamierzasz odbudować to co było? Nie skarbie, nie tym razem. Za dużo mnie kosztowało, żeby choć w jakimś stopniu o tobie zapomnieć Nienawidzę siebie za to uczucie, które wywołuje każde słowo z twojej strony. I zapowiada się kolejna noc, w której będę łkać w poduszkę…
|