piątek , piękna pogoda, siedzę przed kompem kompletnie zamulając, co chwilę na wyświetlaczu mojego telefonu wyświetla się jego imię, z powiadomieniem o wiadomości, nagle dzwonek telefonu wyrywa mnie z transu jakiejś durnej gry, ` nie uwierzysz , zepsuł się tramwaj, uciekł mi bus , jak poszedłem z buta, uciekł kolejny, wkurwiłem się i wsiadłem do pierwszego lepszego tramwaju` , ` hahahhahahahhahahahha , jesteś głupkiem.` podsumowałam go, ` no dzięki kochana jesteś, foch` powiedziała wkurzonym głosem po czym się rozłączył, nie minęła minuta, zadzwonił znów ` zapomniałem powiedzieć że Cię kocham ` ` hahhaha czesm w Ciebie nie wierze, Ja też Cię kocham ` ` no to cześć` , jak ja Kocham tego pogrzańca ! /robcochcesz
|