a znasz ten moment kiedy wszystko już cię przytłacza swoim ciężarem. kiedy wszystko zaczyna cię ranić, niczym ostrze noża wbijane prosto w serce. kiedy bezwolnie płyną łzy z oczu a ty nie umiesz sobie z niczym poradzić. kiedy chcesz żeby cały świat i wszyscy ludzi odeszli gdzieś daleko. kiedy już nie radzisz sobie kompletnie z tym wielkim gównem.
|