-Powiec jej
-Ale co.?
-Prawdę.
-Ale jaką.?
-Kim naprawdę dla ciebie jest, ile naprawdę dla ciebie znaczy.?
-Ale po co.? Czy to ma dla niej jakies znaczenie.?
-Tak ma ogromne.! Życie ucieka jej między palcami myśląc że nie może Cię mieć.
-....
-A więc powiesz.?
-Nie nie moge.!
-Ale nierozumiem dlaczego..?
-Bo teraz jestem a potem odejdę i zostawie ją samą z tymi myslami.., z naszymi wspólnymi marzeniami...
|