Kojarzysz mi się z leżeniem. Z dwiema wgniecionymi poduszkami, z zabieraniem sobie kołdry, ze spaniem plecami do Ciebie. Z tysiącami sekund przy dźwiękach. Z zamkniętymi oczami. Z otwartymi oczami. Z za wczesnym budzeniem się. Z za późnym kładzeniem się spać.
|