patrzę na tą dziewczynę leżącą na dywanie w pozycji embrionalnej, płaczącej i przeklinającej życie. połamane paznokcie, rozczochrane włosy, drżące wargi, zapuchnięte oczy. patrzą na tą śmierć za życia i tak bardzo nie chcę się przyznać, że to odbicie samej mnie.
|