[4] Pobiegłam szybko na górę, wbiegłam do łazienki. Patrząc w lustro doznałam szoku. Krew lała się z nosa i rozciętej wargi. Wyglądałam ogropnie.. Do tego wszystkiego rozmazany tusz pod oczami - Młoda ! Jesteśmy ! - usłyszałam głos brata, wchodzącego po schodach. Zamknęłam szybko łazienkę na klucz i puściłam wodę do wanny. - Siora, jesteś ? - zapytał - Tak, kąpie się, zaraz zejdę - odpowiedziałam i położyłam sie w wannie z tysiącami pytań w głowie. / ~schooki~
|