Zraniłeś i zdezorientowałeś moje serce do tego stopnia, że do tej pory nie może wrócić do normy. Ono już nie wie, czego chce. Z jednej strony pragnie znów kochać, z drugiej zaś boi się, że znowu trafi na takiego jak ty. Narobiłeś skarbie wielkiego bałaganu, którego nie potrafię ogarnąć. Tkwię między "chciałabym" a "boję się" i raczej szybko się to nie zmieni. Pogratuluj sobie//zatraconawnierealnym
|