Budząc się w nocy miałam znowu dreszcze,mokrą poduszkę.Budziłam się znowu płacząc.Znowu ten koszmar.Znów to on się śnił.Znowu te chwile do których tak tęskniłam.Które były tak piękne.Które warto pamiętać lecz to boli.Chwile kiedy miałam jeszcze uśmiech na twarzy.Pierwszy raz jak go widziałam i ostatni.Nie chciałam go opuścić lecz musiałam.Los rozdzielił nasze drogi i na jego ,właśnie kurwa na jego drodze postawił ją ! ładną,chudziutką brunetkę o ponętnych ustach.. jak dla mnie to zwykła kurwa a dla niego nowa osoba w jego życiu.W NASZYM życiu.Nie już chyba nie moim tylko ich.Tak to bardzo boli./tchch
|