Na upartego znalazłabym nawet kilka plusów Twojego odejścia.. W końcu zacznę się wysypiać, bo nie będę zarywać nocy na pisaniu z Tobą. Podciągnę się w nauce, bo zamiast rysować serduszka na lekcji, zacznę robić notatki. Poznam wielu nowych chłopaków, bo Ty byłeś moim ograniczeniem. Znajdę czas na spotkania ze znajomymi, a nie tylko ciągłe randkowanie z Tobą. Widzisz..? Wcale nie jest tak źle. Pomińmy fakt, że minusów odejścia jest tysiąc razy więcej... | eveelin
|