Każda część mojego Ciała próbuje wyrwać się ze mnie i uciec wprost w Twoje ramiona, w szczególności serce.. ono wręcz bije mnie w każde miejsce by być z Tobą, lecz rozum... rozum mowi mu.. prosze uspokój sie.. ona już Cię nie chce .. I wtedy serce staje.. przestaje bić, a ja... a JA umieram by narodzić się na nowo.. w nowym ciele, z nową wiarą i nadzieją, z tą nadzieją na lepsze jutro !
|