Kiedyś będziemy szli trzymając się za ręce i będzie przejeżdżała karetka na sygnale. Ścisnę wtedy mocniej jego dłoń, a on spyta, co było tego powodem. Odpowiem widząc obrazy przeszłości z zaszklonymi oczyma. Wtedy mnie obejmie, czule pocałuje i zagwarantuje, że już nigdy nie będę płakać..
|