jej rodzice maja problemy z alkocholem. ciagłe awantury , czepianie się wszystkiego. nie miała siły , sięgneła po żyletkę , zrobiła jedną kreskę , drugą. zagłuszała ból psychiczny. jej rodzice to zauważyli. zamiast jej pomóc zrobili jej awanturę, zwyzywali od psychopatów, wysłali do psychologa. nazywali go " fachowcem " powiedział jej zeby cieła się dalej bo to jej ciało. że jest nienormalna. stoczyła się, zaczęła pic, palić i cpać, nikt nie dawał jej wsparcia, starsza siostra opuściła dom jak skonczyła osiemnaście lat, od trzech lat sie nie odzywa. babcie , dziadkowie wyparli się jej ojca i matki. Poznała chłopaka i z tego wyszła, ale teraz jej rodzice znowu zaczynają swirowac i ona znowu zaczeła się ciąć. Znowu zagłusza ból.
|