Stałam tylko i patrzyłam jak niszczysz całą mnie, jak traktujesz moje istnienie, jak wbijasz mi nóż w plecy, jak robisz to wszystko z zupełną obojętnością, jak rzucasz kłody pod nogi, żebym tylko upadła, żebym nie miała siły się podnieść i iść dalej. Zrobiłeś wszystko, żebym nie istniała. I wiesz co? Udało Ci się.. Nie ma już mnie .. Wysiadłam.. Byłeś dla mnie wszystkim, całym światem, byłeś wtedy gdy potrzebowałam Cię najbardziej, wtedy kiedy wszystko się waliło, wtedy kiedy byłam szczęśliwa - z Tobą.. A teraz? Nie ma już mojego świata.. Odszedłeś.. O tak wiele prosiłam? Chciałam tylko szacunku. Nie potrafiłeś mi tego dać, potrafiłeś tylko zbezcześcić.. Uznać jako nic.. Nie życzę Ci źle.. Po prostu nie rań, nie krzywdź tak nikogo. To nie jest ludzkie.
|