' nie umieraj' - mówiłam, patrząc w Jego obłędne oczy. ' obiecuję ' - wypowiadał, ostatnim tchem. kilka dni później w czerni stałam nad Jego trumną, patrząc na bladą, i spokojną twarz. i mimo, że odszedł - dotrzymał obietnicy, bo we mnie nie umarł nigdy , zawsze będę nosić Go w sercu. // veriolla
|