Mając dziesięć lat nakurwiałam w mario, jeździłam rowerem na około domu, ciągle chodziłam po szkole do babci, uwielbiałam bawić sie z przyjaciółmi na podwórku. Dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki, bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa, zajaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem.
|