To cudownie znów poczuć smak browara wypijanego na ławce.oglądać te bloki w mrocznym świetle latarni.śmiać się, wygłupiać i robić przypał.rozmawiać z ludźmi z którymi nie rozmawiało się od kilkunastu miesięcy, pomimo że kiedyś spędzało się z nimi każdy dzień.palić szlugi i z każdym buchem mieć wyjebane coraz bardziej.nie myśleć o jutrze ani o wczoraj.wracać do domu i od razu kłaść się spać, bo na nic innego nie ma się siły przez promile płynące w żyłach po cały ciele.
|