Wróciła ze szkoły. Nie było obiadu, lodówka pusta .
Matka znów przyprowadziła nowego faceta, ojciec odszedł 7 lat temu , od tej pory nikt nie utrzymywał z nim kontaktu . Nie witając sie z nikim weszła do swojego pokoju trzaskając drzwiami . Słyszała tylko jak matka rzuciła "Ide po wódkę , zaraz wrócę" W sumie to nie było nic dziwnego, takie teksty słyszała codziennie. Siedziała zwinięta na łóżku słuchając muzyki . Otworzyły sie drzwi jej pokoju , a w przejściu stał On. Kolejny facet matki , najebany jak zawsze . Podszedł do niej i zaczął głaskać ją po twarzy , odsunęła sie . Zaczął ją rozbierać .Krzyczała , ale w mieszkaniu byli sami, wiedziała że nikt jej nie usłyszy , ale mimo wszystko zdzierała gardło . Chciała sie wyrwać , poszarpał jej ubranie . PO 10 min . Było po wszystkim , słyszeli jak otwierają sie drzwi od mieszkania . Kazał jej sie ubrać i rzucił ; Powiedz słowo matce ,a zajebę ciebie i ją . Nie powiedziała nikomu , te sytuacje poważały się kilka razy w tygodniu ../mika_
|