Moje serce pęka z rozpaczy i wpada w nieustającą arytmię. Moje oczy przybrały kolor czerwieni od nieustannie płynących z nich łez. Na ustach wypisały się rany od zaciskanej w bólu szczęki. Głos przechodząc przez krtań nieustannie rozrywa ją na nowo. Ręce ciągle drżą. Nogi są równocześnie ciężkie jak kamień i niestabilne jak domki z kart na wietrze a umysł nie pozwala mi myśleć o czym innym niż o TOBIE. Tak bardzo cierpię z tęsknoty.. / nomatter
|