'Pewnie to chore, może niedorzeczne, dziwne i niegodne uwagi, ale czasem czuję się tak cholernie sama. To poczucie przenika wszystkie komórki ciała, sprawia, że strach paraliżuje serce. Mimo tego, że żyję wśród ludzi, potrafię być sama, muszę, bo moja dusza przeszła już zbyt wiele, by znów zaufać, by po raz kolejny powierzyć komuś swoje wartości i całe życie. Nie mogę na nikim polegać, bo to życie wyznacza mi granice, które muszę pokonać sama, bo oni wszyscy kiedyś odejdą, a ja zostanę sama i jak myślisz? Potrafiłabym coś więcej niż samodzielne oddychanie?'
|