odkąd odeszłaś nie mam ochoty widywać się z ludźmi, wolę siedzieć w domu, słuchając muzyki, wypłakując się w poduszkę albo plątać się bez większego celu, z słuchawkami w uszach, zastanawiając się dlaczego tak nagle wszystko co dawało mi w ostatnim czasie siłę się skończyło. płuca już nie wyrabiają od nadmiaru nikotyny, wątroba alkoholu, a krew niedługo w pełni zamieni się w THC. serce już się rozpadło. już go nie ma. / black_white
|