Przeszliśmy razem bardzo dużo, poradziliśmy sobie z wszelkimi problemami, wspierając się nawzajem. Na co dzień mogliśmy się sobą cieszyć do upadłego, i uśmiechając się do ekranu telefonu, gdy wyświetlał On wiadomość od któregoś z nas. Dawaliśmy sobie wzajemne szczęście, i ' prawdziwą ' miłość, która miała przetrwać wszystko co złe, i miała trwać dłużej. Byliśmy pewni, że jesteśmy dla siebie stworzeni, oraz każde z nas wypowiadało słowa : "Jedno życie - Jedna miłość " . Spędzając razem czas, dawaliśmy sobie nieograniczoną, nieopisaną radość, byliśmy jak takie małe promyczki nadziei naszych serc, które dawały szansę na lepsze jutro. Teraz tylko jedno pytanie .. po co to wszystko ?
|