Potrzebowałam tylko kogoś, kto do czasu do czasu by mnie pocieszył. Kogoś, kto raz na jakiś czas powiedział dobre słowo, czy doprowadził do śmiechu. Nawet jeśli później miał odejść. Ale powiem Ci, że niczyje odejście nie bolało mnie tak bardzo. / lavli.et
|