Tylu rzeczy już Jej nie pokażę, w tyle miejsc Jej nie zabiorę. Chciałbym teraz tańczyć dla Niej flamenco na rzęsach, tańczyć na parkingu przed Tesco. Chciałbym gładzić Jej skórę, dotykać Jej drobnych ramion, mam zwierzęcą potrzebę, żeby jeszcze raz mocno Ją przytulić, całować szyję, gładzić włosy. Chcę czuć Jej zapach. Wyjmuję zdjęcia, wpatruję się w uśmiech skierowany do mnie. Hej Kochana, czekam, kiedy przyjdziesz, czas płynie, a Ciebie wciąż nie ma i nie ma, dlaczego o mnie zapomniałaś?
|