czuję zapadającą na mnie ciemność. szepcze do ucha wiele pytań, na które nie znam odpowiedzi. coraz bardziej wątpię, coraz intensywniej myślę. zatracam się w swoim rozumowaniu, nie umiem pojąć sensu życia. czuję, że nie potrafię sobie z niczym poradzić, załamuję się i poddaję. ogarnia mnie pustka.. a ciemność? śmieje mi się w twarz, no bo właśnie o to jej chodziło. - lubię patrzeć, jak ludzie cierpią. - mawia.
|