Znowu upajam się twoimi piwnymi oczami. Gdy leżysz na mojej klatce piersiowej nie liczy się nic oprócz Nas, tylko nas. Kocham patrzeć jak zasypiasz, jak rozmawiasz przez sen, jak denerwujesz się o byle co, gdy patrzysz na mnie tak słodko. Nawet wtedy gdy się kłócimy, z powodu mojej przeszłości, bo nie wierzysz że ludzie się zmieniają, a jakbyś uwierzyła? Może było by lepiej między nami?
|