Wolno ci robić wszystko. Wolno ci oddychać, poruszać się. Możesz mówić i dotykać. Ale nigdy nie wrócisz do pierwotności, nie cofniesz czasu, nie znajdziesz się w chwilach, które już były. Wszystko przez to, że minęły. Nikt nie zwróci ci całego ciepła, które posiadałeś, nie odda bólu, żalu i łez. Nie cofnie kropel, które spływały po twoich policzkach, nie będzie głaskać twej zwieszonej głowy.
Możesz pragnąć ile chcesz, możesz mieć najlepsze intencje i możesz starać się najmocniej jak potrafisz. To nie zmieni niczego, póki się z tym nie pogodzisz.
Nie jesteś w stanie zmienić rzeczywistości, którą pogrzebałeś na kartkach papieru w momencie, gdy one płoną w kominku.
Żałujesz? Dlaczego. Musiałeś do tego wszystkiego dążyć.
|