Przed oczami obraz tego co było, tego co nigdy nie wydarzy się po raz kolejny. Przyjaźnie,
które "nie umierają wcześniej niż my" ? Było w moim życiu paru ludzi, których nie zapomnę,
jednak większość z tych znajomości rozjebało się szybciej niż zaczęło.
Każdy poszedł własną drogą, goniąc za tym co dla niego najważniejsze.
Marzenia, plany? Wszystko zniszczone przez upływający czas, który nie pozwolił wprowadzić w
życie postanowień i może trochę przez brak ambicji na zrealizowanie którejkolwiek z aspiracji . /wdycham_dym
|