Nie chcę się poddawać i nie chcę przeżywać tego wszystkiego od nowa.Przeglądam stary album wspomnień,łzy napływają mi do oczu.Właśnie teraz do mnie dotarło,że nie ma sensu wspominać chwil,które nic nie znaczą...kiedyś trzeba postawić kropkę i napisać nowy rozdział swojego życia.Lecz problem tkwi w tym,że nie można od tak o wszystkim zapomnieć,nie można odrzucić wszystkiego w zapomnienie.Każdy wie jak to jest gdy mówimy najmniej o rzeczach, o których najwięcej myślimy.Chcemy być kimś dla kogoś,ale czasami osoba na której nam zależy po prostu ma nas gdzieś...:(
|