Wracam tu do was.:)
jak się czuje.?
no świetnie. ogarnełam choć trochę swoje życie. ciągle coś robię. uczę się,pomagam w domu, wychodzę na spacery . w ciągu dnia nie mam czasu na zajmowanie się problemami. radzę sobie całkiem dobrze.
czasem wieczorami nie mam sił. tęsknię za nim ale nie mogę tego pokazać. on jest szczęśliwy,skoro nie mogłam dać mu tego szczęścia niech szuka gdzie idziej. podobno najgorzej jest pogodzić się z losem. mi się udało. jest ok. naprawdę.
|