Kiedyś hasło *sex, drugs and rock'n'roll* było wręcz przykazaniem. Jak seks, to z najgorętszymi dziwkami, jak narkotyki, to te najtwardsze, a rock musiał mieć duszę. Oczywiście o tym wszystkim dowiadywaliśmy się z telewizji, czy prasy zdając sobie sprawę, że życie gwiazdy rocka było czymś na kształt kurewsko niebezpiecznego rollercoastera - ryzykowne i niezdrowo zabawne. Mieli jaja, nie?/rebelangel
|